Idę za Tobą - Teksty piosenek
1. Możesz zostać posłem Anglii lub Francji bądź, mistrzem wagi ciężkiej bogatym jak Ford, strojną w piękne perły damą z wyższych sfer, starym biznesmenem z kontem ośmiu zer.
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
2. Możesz zostać gwiazdą, Możesz pić i ćpać, poskakać na scenie lub potem z kimś tam spać, zbierać skrzętnie forsę lub kraść, jeśli chcesz, Nazwą cię doktorem lub szefem kto wie...
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
3. Możesz wielki program prowadzić w TV, Możesz być bogaty lub możesz biednym być, zostać policjantem albo znaleźć się na dnie. Możesz być kulawym lub ślepym jak kret.
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
4. Możesz w innym kraju mieszkać czemu nie i nazwisko całkiem inne mieć. Możesz jako murarz, cieśla czyjś budować dom, lub po swym pałacu chodzić z kąta w kąt.
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
5. Możesz jako fryzjer ludziom włosy strzyc, być czyjąś kochanką lub spadkobiercą być. Możesz brać zasiłek lub w Las Vegas możesz grać, możesz na podłodze albo w łóżku spać,
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
6. Możesz mieć pistolet, możesz mieć i czołg, możesz być proboszczem i co dzień tępić zło, możesz być dzierżawcą lub możesz mieć bank, jako radca miejski możesz wciąż łapówki brać.
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
7. Możesz lubić kawior, możesz lubić chleb, mlekiem albo whisky rozpoczynać swój dzień, w jedwabnej koszuli możesz jechać którąś street, albo w bawełnianej możesz obok pieszo iść.
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
2. (A2) Głośno dziś wołam (muzyka i aranżacja – Dorota Pruszkowska, słowa – Maryta Książkiewicz)
1. Głośno do mego Pana wołam dziś i głośno wołam, Panie ty mnie znasz. Przychodzę, byś powiedział mi, co zrobić mam, jak mam dalej żyć. Tyś Bogiem moim i zbawieniem mym, zastawia wciąż świat, słodkie sidła swe. W Tobie nadzieję Panie mam, Ty prowadź mnie, Ty przeprowadź mnie.
Ref. Bo dziś dusza ma pragnie Cię Panie mój i omdlewa we mnie mój duch, naucz mnie czynić wolę Twoją, drogę wskaż tę jedną, którą mam iść.
2. Do Ciebie wołam, wspominam dawne dni, rozmyślam o wszystkich dziełach Twych, w Tobie nadzieję Panie mam, Ty prowadź mnie, Ty przeprowadź mnie.
Ref. Bo dziś dusza ma pragnie Cię Panie mój i omdlewa we mnie mój duch, naucz mnie czynić wolę Twoją, drogę wskaż tę jedną, którą mam iść.
3. To Ty, Ty jesteś światłem mym, wiem, że nie będę sama, Twój Duch prowadzi mnie, dziś wiem, wybieram życie Twe i tobie zaufam dziś, Dziś jeszcze z radością wysławiać będę święte imię Twe.
Ref. Bo dziś dusza ma pragnie Cię Panie mój i omdlewa we mnie mój duch. Naucz mnie czynić wolę Twoją, drogę wskaż jedną, którą mam iść.
Głośno do mego Pana wołam dziś.
3. (A3) Powód Samba (muzyka, aranżacja i słowa – Dorota Pruszkowska)
1. Choć zraniło mnie coś, w pracy znów nie powiodło się, choćby zawiódł mnie ktoś, nieudany był dzień, a marzenia znów nie spełniły się, choć mi smutno ja w środku cieszę się.
Ref. Bo ja do radości swój powód mam, wciąż trwam, nigdy nie zmienia się, mam cel, wiem, gdzie idę i czego chcę, wiem na pewno, że Bóg mój kocha mnie. A ja do radości i swój powód mam, wciąż trwam, nigdy nie zmienia się, mam cel, wiem, gdzie idę i czego chcę, wiem na pewno, że Bóg mój kocha mnie. } 2x
2. Choć zraniło mnie coś, w pracy znów nie powiodło się, choćby zawiódł mnie ktoś, nieudany był dzień, a marzenia znów nie spełniły się, choć mi smutno ja w środku śmieję się.
Ref. Bo ja do radości i swój powód mam, wciąż trwam, nigdy nie zmienia się, mam cel, wiem, gdzie idę i czego chcę, wiem na pewno, że Bóg mój kocha mnie.
4. (A4) Idę za Tobą (muzyka i aranżacja – Dorota Pruszkowska, słowa – Marek Ławrynowicz)
Idę za tobą prawie krok w krok, każde Twe słowo szepcząc co dzień, uczę się wciąż Twą drogą iść, idę za Tobą, idę wciąż.
Obok mnie Judasz liczy swój grosz i Piotr w słabości zapiera się, płaczę co noc pod krzyżem Twym, jak Magdalenie jest mi wstyd.
Razem z Andrzejem ryb ciągnę sieć, słucham słów Pawła, rozdzielam chleb i wina dzban, w przejrzystej rzece chrzci mnie Jan.
Na wielkim placu stoję bez tchu, gdy Barabasza wybiera tłum, gdy Łazarz wstał, znów modlę się, dla głodnych kłosy w sabat rwę.
Znów ktoś w świątyni rozkłada kram, w powszechnym krzyku tak wiele kłamstw, gdzie spojrzysz zło i Piłat ręce myje wciąż.
Choć widzę zło, zło naszych dni, pragnę jak Ty wciąż przeciw złu temu iść z prawdą na serca dnie, będę szła jak Ty przez świat.
Pójdę za tobą prawie krok w krok, każde Twe słowo szepcząc co dzień, uczę się wciąż Twą drogą iść, idę za Tobą, idę wciąż.
Idę za tobą, idę wciąż } 3x.
5. (B1) On jest obrazem (muzyka i słowa – Jerzy Szarecki)
1. On jest obrazem Boga jedynego, pierworodnym wszelkiego stworzenia. Przez Niego wszystko powstało, gdyż on był od początku. W nim zostało wszystko stworzone, to co w niebie i to, co na ziemi. Byty widzialne i niewidzialne, trony, władze i zwierzchności.
Ref. Imię Jezus jest imieniem Boga i Jego wam głosimy. } 2x Upamiętajcie się, uwierzcie w niego, dlaczego macie zginąć! } 2x
2. On jest początkiem, pierwszym z umarłych, głową ciała — swojego kościoła. Zechciał Bóg, aby w nim zamieszkała cała pełnia boskości. I aby przez niego wszystko pojednać, to co wysokie i to, co niskie, To co nie miało pokoju z Bogiem, to co żyło bez przymierza.
Ref. Imię Jezus jest imieniem Boga i Jego wam głosimy. } 2x Upamiętajcie się, uwierzcie w niego, dlaczego macie zginąć! } 2x
6. (B2) Wyznanie bez tytułu (muzyka, aranżacja i słowa – Dorota Pruszkowska)
1. Tylko wtedy jest dobrze i wtedy spokojnie, gdy pokój Twój mam. Gdy niczego nie pragnę, gdy siedzę i słucham muzyki Twych słów. Uciszona i wolna poddaję swe myśli, byś zmieniać, je mógł. W takiej chwili nadchodzisz i czuję Twą moc. Kiedy dotykasz tych myśli, stopniowo zmieniasz mnie.
2. Tobie mogę zaufać, we wszystkim ku Tobie dziś zwracam się. Łaknę Twego poznania, jak wody, powietrza, Tym wzmacniasz mnie. Nic nie zrobię bez Ciebie, nie umiem zwyczajnie od siebie nic dać. Jesteś moją mądrością, w Twym słowie co dnia, znajduje drogę dla siebie, drogowskaz moim krokom.
Ref. Skałą moją Bóg, moją siłą i nadzieją, mocą i wybawieniem. Twierdzą moją Pan, w nim swe schronienie mam. On uciszy każdą burzę i sprawia, że mogę dziś odpocząć w nim. I sprawia, że mogę dziś odpocząć w nim.
3. Badasz moje zamiary, doświadczasz i sprawdzasz każdego dnia. To co we mnie najskrytsze dla Ciebie jest jawne, bo dobrze mnie znasz. Ważysz moje motywy i racje, czy szczere w Twych oczach są. Policzyłeś me kroki, gdy idę, gdy biegnę, kiedy nocą się kładę, Ty zawsze przy mnie jesteś.
Ref. Skałą moją Bóg, moją siłą i nadzieją, mocą i wybawieniem. Twierdzą moją Pan, w nim swe schronienie mam. On uciszy każdą burzę i sprawia, że mogę dziś odpocząć w nim. I sprawia, że mogę dziś odpocząć w nim. } 2x
7. (B3) Kocham, kocham (muzyka, aranżacja i słowa – Dorota Pruszkowska)
1. Kiedy odwracam się od Ciebie, gdy celowo nie chcę słyszeć Twoich, słów głuchnie moje serce. Stoisz cierpliwie obok mnie i słowa swe powtarzasz do mnie znów i znów, tak długo aż usłyszę je.
Ref. Kocham, kocham, kocham, kocham Ciebie Panie, uuuu, śpiewa moje serce, kocham, kocham, kocham, kocham Ciebie Panie, uuuu w nieskończoność.
2. Twój głos tak delikatnie brzmi, słyszę go w mym wnętrzu nawet wtedy, gdy mówisz tak łagodnie. Kiedy wydaje mi się, że daleki jesteś zbyt od zwykłych zmartwień mych, jednak jesteś obok mnie.
Ref. Kocham, kocham, kocham, kocham Ciebie Panie, uuuu, śpiewa moje serce, kocham, kocham, kocham, kocham Ciebie Panie, uuuu w nieskończoność.
3. Przed Tobą znów ukrywam wzrok, samą mnie zdumiewa, gdy pomyślę, że zawiodłam Cię tak łatwo. I tylko myślę o tym, że uderzyć mógłbyś mnie, a w zamian dajesz mi swe słowo, które leczy mnie.
Ref. Kocham, kocham, kocham, kocham Ciebie Panie, uuuu, śpiewa moje serce, kocham, kocham, kocham, kocham Ciebie Panie, uuuu w nieskończoność. } 3x
8. (B4) Jedynie w Bogu (muzyka i słowa – Jerzy Szarecki)
Moje grzechy są dla ciebie Panie jawne, wszystko widzisz i o wszystkim dobrze wiesz.
Być aktorem to niczego nie załatwi, udawanie przed Twym tronem śmieszne jest. } 2x
Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy, nie milcz, gdy otwieram usta swe.
Chcę znów cieszyć się Tobą, myśleć dla ciebie, ogrzać w domu Twoim serce me. } 2x
Jedynie w Bogu jest uciszenie duszy mojej Bo w Nim pokładam nadzieję swoją. } 2x
9. (B5) Dokąd idę (muzyka i aranżacja – Dorota Pruszkowska, słowa – Marek Ławrynowicz)
1. Samotny idę przez tłum, wokół mnie ludzie z teczkami, siatkami, coś krzyczą, gdzieś biegną bez tchu. Patrzą na siebie co dzień, na wszystko wokół tak samo nieczuli, przed życiem we śnie kryją się. Idę przez tłum na zawsze zamkniętych drzwi, okien patrzących zza krat.
Ref. Lśni nocny bar, palą się wszystkie światła, tu stubarwna świeci noc, wielka gala wciąż trwa. Miłość za grosz, szczęście błyszczy jak lampion, wolność zmieszaną w koktajl będziesz pił i pijany będziesz szukać sam siebie po świt. Sam widzisz, to jest to, tanie marzenia i tania radość, wybieraj to jest to, nadzieja, złoty kwiat we fraku, w tył i do przodu tak podskakuj, kukiełko tańcz.
2. Samotny idę przez tłum, wokół mnie ludzie z teczkami, siatkami, coś krzyczą, gdzieś biegną bez tchu. Walczą ze sobą co dzień, za kilka groszy do zbrodni gotowi, w swych domach co noc boją się. Idę przez tłum twarzy zamkniętych na klucz, oczu patrzących zza szyb.
Ref. Toczy się grosz, może wygra Twój numer, za to kupisz cały świat, kupisz radość i śmiech. Ruletka trwa, stawiaj bracie jak umiesz, przed bogaczem się każdy płaszczy. Więc dzisiaj warto postawić choćby swe życie i śmierć. Sam widzisz, to jest to, płatny szacunek i płatna miłość, graj bracie, to jest to, za wszystko przecież można zapłacić, kukiełko graj.
3. Dokąd idę tak co dzień, po co, co tam znaleźć chcę, kto odpowie mi, czym jest życie albo śmierć, gdzie jest klucz do ludzkich serc, tańczę w karuzeli dni, po co, co tam znaleźć chcę, biegnę wśród milczących drzwi, dokąd, kto odpowie mi, czym jest życie albo śmierć, gdzie jest klucz do ludzkich serc, po co, kto odpowie mi?
4. Dokąd idę tak co dzień, po co, co tam znaleźć chcę, biegnę wśród milczących drzwi, kto odpowie mi, czym jest życie albo śmierć, gdzie jest klucz do ludzkich serc, tańczę w karuzeli dni, po co, kto odpowie mi ?
Samotny idę przez tłum, wokół mnie ludzie z teczkami, siatkami, coś krzyczą, gdzieś biegną bez tchu. Samotnych ludzi trwa marsz, kto ze snu wreszcie ich zdoła obudzić, by życie prawdziwe im dać,
Gdzie prawdę znajdę i cel, dokąd powiedzcie mam iść? }
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
2. Możesz zostać gwiazdą, Możesz pić i ćpać, poskakać na scenie lub potem z kimś tam spać, zbierać skrzętnie forsę lub kraść, jeśli chcesz, Nazwą cię doktorem lub szefem kto wie...
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
3. Możesz wielki program prowadzić w TV, Możesz być bogaty lub możesz biednym być, zostać policjantem albo znaleźć się na dnie. Możesz być kulawym lub ślepym jak kret.
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
4. Możesz w innym kraju mieszkać czemu nie i nazwisko całkiem inne mieć. Możesz jako murarz, cieśla czyjś budować dom, lub po swym pałacu chodzić z kąta w kąt.
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
5. Możesz jako fryzjer ludziom włosy strzyc, być czyjąś kochanką lub spadkobiercą być. Możesz brać zasiłek lub w Las Vegas możesz grać, możesz na podłodze albo w łóżku spać,
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
6. Możesz mieć pistolet, możesz mieć i czołg, możesz być proboszczem i co dzień tępić zło, możesz być dzierżawcą lub możesz mieć bank, jako radca miejski możesz wciąż łapówki brać.
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
7. Możesz lubić kawior, możesz lubić chleb, mlekiem albo whisky rozpoczynać swój dzień, w jedwabnej koszuli możesz jechać którąś street, albo w bawełnianej możesz obok pieszo iść.
Ref. Zawsze jednak musisz komuś służyć, chcesz czy nie chcesz. Musisz komuś służyć, komuś służyć, może to być diabeł lub może być Bóg, zawsze jednak musisz komuś służyć, komuś służyć.
2. (A2) Głośno dziś wołam (muzyka i aranżacja – Dorota Pruszkowska, słowa – Maryta Książkiewicz)
1. Głośno do mego Pana wołam dziś i głośno wołam, Panie ty mnie znasz. Przychodzę, byś powiedział mi, co zrobić mam, jak mam dalej żyć. Tyś Bogiem moim i zbawieniem mym, zastawia wciąż świat, słodkie sidła swe. W Tobie nadzieję Panie mam, Ty prowadź mnie, Ty przeprowadź mnie.
Ref. Bo dziś dusza ma pragnie Cię Panie mój i omdlewa we mnie mój duch, naucz mnie czynić wolę Twoją, drogę wskaż tę jedną, którą mam iść.
2. Do Ciebie wołam, wspominam dawne dni, rozmyślam o wszystkich dziełach Twych, w Tobie nadzieję Panie mam, Ty prowadź mnie, Ty przeprowadź mnie.
Ref. Bo dziś dusza ma pragnie Cię Panie mój i omdlewa we mnie mój duch, naucz mnie czynić wolę Twoją, drogę wskaż tę jedną, którą mam iść.
3. To Ty, Ty jesteś światłem mym, wiem, że nie będę sama, Twój Duch prowadzi mnie, dziś wiem, wybieram życie Twe i tobie zaufam dziś, Dziś jeszcze z radością wysławiać będę święte imię Twe.
Ref. Bo dziś dusza ma pragnie Cię Panie mój i omdlewa we mnie mój duch. Naucz mnie czynić wolę Twoją, drogę wskaż jedną, którą mam iść.
Głośno do mego Pana wołam dziś.
3. (A3) Powód Samba (muzyka, aranżacja i słowa – Dorota Pruszkowska)
1. Choć zraniło mnie coś, w pracy znów nie powiodło się, choćby zawiódł mnie ktoś, nieudany był dzień, a marzenia znów nie spełniły się, choć mi smutno ja w środku cieszę się.
Ref. Bo ja do radości swój powód mam, wciąż trwam, nigdy nie zmienia się, mam cel, wiem, gdzie idę i czego chcę, wiem na pewno, że Bóg mój kocha mnie. A ja do radości i swój powód mam, wciąż trwam, nigdy nie zmienia się, mam cel, wiem, gdzie idę i czego chcę, wiem na pewno, że Bóg mój kocha mnie. } 2x
2. Choć zraniło mnie coś, w pracy znów nie powiodło się, choćby zawiódł mnie ktoś, nieudany był dzień, a marzenia znów nie spełniły się, choć mi smutno ja w środku śmieję się.
Ref. Bo ja do radości i swój powód mam, wciąż trwam, nigdy nie zmienia się, mam cel, wiem, gdzie idę i czego chcę, wiem na pewno, że Bóg mój kocha mnie.
4. (A4) Idę za Tobą (muzyka i aranżacja – Dorota Pruszkowska, słowa – Marek Ławrynowicz)
Idę za tobą prawie krok w krok, każde Twe słowo szepcząc co dzień, uczę się wciąż Twą drogą iść, idę za Tobą, idę wciąż.
Obok mnie Judasz liczy swój grosz i Piotr w słabości zapiera się, płaczę co noc pod krzyżem Twym, jak Magdalenie jest mi wstyd.
Razem z Andrzejem ryb ciągnę sieć, słucham słów Pawła, rozdzielam chleb i wina dzban, w przejrzystej rzece chrzci mnie Jan.
Na wielkim placu stoję bez tchu, gdy Barabasza wybiera tłum, gdy Łazarz wstał, znów modlę się, dla głodnych kłosy w sabat rwę.
Znów ktoś w świątyni rozkłada kram, w powszechnym krzyku tak wiele kłamstw, gdzie spojrzysz zło i Piłat ręce myje wciąż.
Choć widzę zło, zło naszych dni, pragnę jak Ty wciąż przeciw złu temu iść z prawdą na serca dnie, będę szła jak Ty przez świat.
Pójdę za tobą prawie krok w krok, każde Twe słowo szepcząc co dzień, uczę się wciąż Twą drogą iść, idę za Tobą, idę wciąż.
Idę za tobą, idę wciąż } 3x.
5. (B1) On jest obrazem (muzyka i słowa – Jerzy Szarecki)
1. On jest obrazem Boga jedynego, pierworodnym wszelkiego stworzenia. Przez Niego wszystko powstało, gdyż on był od początku. W nim zostało wszystko stworzone, to co w niebie i to, co na ziemi. Byty widzialne i niewidzialne, trony, władze i zwierzchności.
Ref. Imię Jezus jest imieniem Boga i Jego wam głosimy. } 2x Upamiętajcie się, uwierzcie w niego, dlaczego macie zginąć! } 2x
2. On jest początkiem, pierwszym z umarłych, głową ciała — swojego kościoła. Zechciał Bóg, aby w nim zamieszkała cała pełnia boskości. I aby przez niego wszystko pojednać, to co wysokie i to, co niskie, To co nie miało pokoju z Bogiem, to co żyło bez przymierza.
Ref. Imię Jezus jest imieniem Boga i Jego wam głosimy. } 2x Upamiętajcie się, uwierzcie w niego, dlaczego macie zginąć! } 2x
6. (B2) Wyznanie bez tytułu (muzyka, aranżacja i słowa – Dorota Pruszkowska)
1. Tylko wtedy jest dobrze i wtedy spokojnie, gdy pokój Twój mam. Gdy niczego nie pragnę, gdy siedzę i słucham muzyki Twych słów. Uciszona i wolna poddaję swe myśli, byś zmieniać, je mógł. W takiej chwili nadchodzisz i czuję Twą moc. Kiedy dotykasz tych myśli, stopniowo zmieniasz mnie.
2. Tobie mogę zaufać, we wszystkim ku Tobie dziś zwracam się. Łaknę Twego poznania, jak wody, powietrza, Tym wzmacniasz mnie. Nic nie zrobię bez Ciebie, nie umiem zwyczajnie od siebie nic dać. Jesteś moją mądrością, w Twym słowie co dnia, znajduje drogę dla siebie, drogowskaz moim krokom.
Ref. Skałą moją Bóg, moją siłą i nadzieją, mocą i wybawieniem. Twierdzą moją Pan, w nim swe schronienie mam. On uciszy każdą burzę i sprawia, że mogę dziś odpocząć w nim. I sprawia, że mogę dziś odpocząć w nim.
3. Badasz moje zamiary, doświadczasz i sprawdzasz każdego dnia. To co we mnie najskrytsze dla Ciebie jest jawne, bo dobrze mnie znasz. Ważysz moje motywy i racje, czy szczere w Twych oczach są. Policzyłeś me kroki, gdy idę, gdy biegnę, kiedy nocą się kładę, Ty zawsze przy mnie jesteś.
Ref. Skałą moją Bóg, moją siłą i nadzieją, mocą i wybawieniem. Twierdzą moją Pan, w nim swe schronienie mam. On uciszy każdą burzę i sprawia, że mogę dziś odpocząć w nim. I sprawia, że mogę dziś odpocząć w nim. } 2x
7. (B3) Kocham, kocham (muzyka, aranżacja i słowa – Dorota Pruszkowska)
1. Kiedy odwracam się od Ciebie, gdy celowo nie chcę słyszeć Twoich, słów głuchnie moje serce. Stoisz cierpliwie obok mnie i słowa swe powtarzasz do mnie znów i znów, tak długo aż usłyszę je.
Ref. Kocham, kocham, kocham, kocham Ciebie Panie, uuuu, śpiewa moje serce, kocham, kocham, kocham, kocham Ciebie Panie, uuuu w nieskończoność.
2. Twój głos tak delikatnie brzmi, słyszę go w mym wnętrzu nawet wtedy, gdy mówisz tak łagodnie. Kiedy wydaje mi się, że daleki jesteś zbyt od zwykłych zmartwień mych, jednak jesteś obok mnie.
Ref. Kocham, kocham, kocham, kocham Ciebie Panie, uuuu, śpiewa moje serce, kocham, kocham, kocham, kocham Ciebie Panie, uuuu w nieskończoność.
3. Przed Tobą znów ukrywam wzrok, samą mnie zdumiewa, gdy pomyślę, że zawiodłam Cię tak łatwo. I tylko myślę o tym, że uderzyć mógłbyś mnie, a w zamian dajesz mi swe słowo, które leczy mnie.
Ref. Kocham, kocham, kocham, kocham Ciebie Panie, uuuu, śpiewa moje serce, kocham, kocham, kocham, kocham Ciebie Panie, uuuu w nieskończoność. } 3x
8. (B4) Jedynie w Bogu (muzyka i słowa – Jerzy Szarecki)
Moje grzechy są dla ciebie Panie jawne, wszystko widzisz i o wszystkim dobrze wiesz.
Być aktorem to niczego nie załatwi, udawanie przed Twym tronem śmieszne jest. } 2x
Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy, nie milcz, gdy otwieram usta swe.
Chcę znów cieszyć się Tobą, myśleć dla ciebie, ogrzać w domu Twoim serce me. } 2x
Jedynie w Bogu jest uciszenie duszy mojej Bo w Nim pokładam nadzieję swoją. } 2x
9. (B5) Dokąd idę (muzyka i aranżacja – Dorota Pruszkowska, słowa – Marek Ławrynowicz)
1. Samotny idę przez tłum, wokół mnie ludzie z teczkami, siatkami, coś krzyczą, gdzieś biegną bez tchu. Patrzą na siebie co dzień, na wszystko wokół tak samo nieczuli, przed życiem we śnie kryją się. Idę przez tłum na zawsze zamkniętych drzwi, okien patrzących zza krat.
Ref. Lśni nocny bar, palą się wszystkie światła, tu stubarwna świeci noc, wielka gala wciąż trwa. Miłość za grosz, szczęście błyszczy jak lampion, wolność zmieszaną w koktajl będziesz pił i pijany będziesz szukać sam siebie po świt. Sam widzisz, to jest to, tanie marzenia i tania radość, wybieraj to jest to, nadzieja, złoty kwiat we fraku, w tył i do przodu tak podskakuj, kukiełko tańcz.
2. Samotny idę przez tłum, wokół mnie ludzie z teczkami, siatkami, coś krzyczą, gdzieś biegną bez tchu. Walczą ze sobą co dzień, za kilka groszy do zbrodni gotowi, w swych domach co noc boją się. Idę przez tłum twarzy zamkniętych na klucz, oczu patrzących zza szyb.
Ref. Toczy się grosz, może wygra Twój numer, za to kupisz cały świat, kupisz radość i śmiech. Ruletka trwa, stawiaj bracie jak umiesz, przed bogaczem się każdy płaszczy. Więc dzisiaj warto postawić choćby swe życie i śmierć. Sam widzisz, to jest to, płatny szacunek i płatna miłość, graj bracie, to jest to, za wszystko przecież można zapłacić, kukiełko graj.
3. Dokąd idę tak co dzień, po co, co tam znaleźć chcę, kto odpowie mi, czym jest życie albo śmierć, gdzie jest klucz do ludzkich serc, tańczę w karuzeli dni, po co, co tam znaleźć chcę, biegnę wśród milczących drzwi, dokąd, kto odpowie mi, czym jest życie albo śmierć, gdzie jest klucz do ludzkich serc, po co, kto odpowie mi?
4. Dokąd idę tak co dzień, po co, co tam znaleźć chcę, biegnę wśród milczących drzwi, kto odpowie mi, czym jest życie albo śmierć, gdzie jest klucz do ludzkich serc, tańczę w karuzeli dni, po co, kto odpowie mi ?
Samotny idę przez tłum, wokół mnie ludzie z teczkami, siatkami, coś krzyczą, gdzieś biegną bez tchu. Samotnych ludzi trwa marsz, kto ze snu wreszcie ich zdoła obudzić, by życie prawdziwe im dać,
Gdzie prawdę znajdę i cel, dokąd powiedzcie mam iść? }